Żyjemy w świecie pełnym informacji – gdzie nie spojrzymy, atakują nas liczne treści. Billboardy, telewizja, portale społecznościowe – długo by wymieniać, a końca i tak nie byłoby za prędko widać. Jak umieć przeżyć i nie zwariować w tej cyfrowej dżungli?
Noreena Hertz już w tytule swojej książki sugeruje, byśmy mieli „oczy szeroko otwarte”. Idąc tym tropem, warto posłuchać także naszego narodowego wieszcza, który w „Odzie do młodości” pisał: „tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga, łam, czego rozum nie złamie”. Brzmi pięknie, ale z wykonaniem już gorzej, prawda? Bo co to niby oznacza?
Autorka książki skrupulatnie, krok po kroku prowadzi nas ku większej świadomości wagi podejmowanych przez nas decyzji – a co za tym idzie, także wiążących się z nimi konsekwencji. Które źródła informacji powinniśmy uznać za rzetelne? Jak oddzielić istotne dla nas treści od medialnego bełkotu? To tylko nieliczne z pytań, na jakie Noreena Hertz pomaga nam znaleźć odpowiedzi.
Ba, nie tylko znaleźć, ale i wprowadzić w czyn. Tak, byśmy stali się mądrymi, pewnymi siebie decydentami, nie podatnymi na manipulacje. I muszę przyznać, że ta książka faktycznie otwiera oczy, a następnie pomaga utrzymać je szeroko otwarte. Dużo daje do myślenia i zdecydowanie zalicza się do tych pozycji, które należy przeczytać wielokrotnie – a następnie przekuwać słowa w czyn.
gorąco dziękuję Wydawnictwu Muza S.A..
Autor książki: Noreena Hertz |