Pierwotnie recenzja tej książki – jedynej, której lekturę rozpocząłem dopiero po tym, gdy autograf na moim egzemplarzu złożył jej bohater – miała pojawić się tydzień temu, przed pierwszym wyścigiem tegoroczonego sezonu Formuły 1. Niestety, koronawirus także w świecie sportu sporo namieszał, przez co na chwilę obecną trudno wskazać czy, gdzie i kiedy rozpocznie się tegoroczne ściganie najszybszymi bolidami. A zatem…
Postać Roberta Kubicy – jedynego Polaka w Formule 1 – interesuje i inspiruje mnie od 2006 roku, czyli od debiutu Roberta w stawce najlepszych kierowców na świecie. Nie jest jednak tak, że o Kubicy wiem wszystko – niejednokrotnie zdarzało mi się natrafiać na kolejne ciekawe informacje o tym zawodniku, część wątków umyka też wraz z ulotną pamięcią, zatem każda kolejna książka czy artykuł są dla mnie okazją do odkrycia czegoś nowego. Recenzowany dziś tytuł to lektura dla młodszych czytelników, więc starałem się spojrzeć na niego tak, jakbym dopiero dowiadywał się wszystkiego o historii Roberta i jego karierze.

➡ Sprawdź, gdzie kupisz najtaniej! ⬅
Na książkę składają się 32 rozdziały (plus epilog), jednak to niejedyna treść, zawarta w tym albumie. Całość jest dodatkowo okraszona wieloma zdjęciami z różnych etapów kariery opisywanego przez Yvettę Żółtowską-Darską zawodnika, ponadto ostatnie strony to – równie bogato ilustrowane – kalendarium sezonu 2019, na którym (a w zasadzie: przed którym) kończy się treść biografii Roberta.
Sporo tu wspomnień z lat młodzieńczych, szczegółowych opisów tego, jak bardzo „pod górkę” miał w wielu przypadkach Kubica, który i wtedy udowadniał, że jak się człowiek uprze, to niemożliwe w zasadzie nie istnieje. Całość napisana w prosty, przystępny sposób, by zaciekawić młodego czytelnika i zainspirować go.
Zresztą – sprawdźcie sami! Ta lektura pochłonie tak samo „Starych wyjadaczy”, jak i nowych miłośników Formuły 1. A jeśli Robert Kubica jest Wam zupełnie obcy – to zapewniam, że po lekturze tej książki sytuacja się diametralnie zmieni ;)
Autor książki: Yvette Żółtowska-Darska |